Strona GŁÓWNA
menu ŚWIAT


Wyprawy Małego Podróżnika: SZWECJA
lipiec 2013


DZIEŃ X. Karlskrona - Muzeum Marynarki Wojennej, wyprawę czas kończyć...

Ostatni dzień w Szwecji... Szkoda! Pogoda piękna, błękitne niebo i białe baranki chmur. Pierwsza połowa dnia pod znakiem błogiego lenistwa przeciągnęła nam się chyba do 14.00. Życie biwakowe pełną gębą. Nikt nas nie pogania i do niczego nie zmusza ani sami się do niczego nie zmuszamy! Laba... wakacje...

No ale wreszcie się zebraliśmy i jedziemy do Karlskrony. Daleko nie mamy, raptem ze 20 km. Parkujemy vis-a-vis mostu na wyspę Stumholmen. Jeszcze całkiem niedawno był to teren wojskowy. Port, koszary, itd... teraz dużą jej część zajmuje Muzeum Marynarki Wojennej, ale jest i szkoła, straż wybrzeża, teren rekreacyjny, itd...

Zaskoczyła nas budowa tuż koło głównego gmachu muzeum - okazało się, że to kolejny etap jego rozbudowy. Powstaje specjalny pawilon dla... łodzi podwodnych! Może przyjedziemy na otwarcie? Do niedawna stała na zewnątrz pierwsza szwedzka łódź podwodna "Hajen" - przepiękna! Jak będzie otwarty nowy budynek to może będzie można zajrzeć do jej wnętrza.

To muzeum takie właśnie jest - zaskakujące nowościami. Jest również bardzo przyjazne dzieciom. Nie dość, że niektóre eksponaty się ruszają to jeszcze jest wiele miejsc specjalnie dla najmłodszych, w których mogą pobawić się w... statek. Radiostacje, jacht i nawet replika statku do zabawy. Można sprawdzić swoją równowagę, przejść po linie,... Na piętrze są zmieniane ekspozycje czasowe. U nas to już taka tradycja, że wracamy do Karlskrony tego ostatniego dnia nie po to by wjechać od razu na prom ale właśnie by pół dnia spędzić w muzeum.

Oprócz wystaw we wnętrzu głównego budynku zwiedzać można przycumowane okręty (m.in. kuter rakietowy i trałowiec), ale również warto udać się do hangarów gdzie są slupy i barkasy, czyli małe łodzie żaglowo-wiosłowe. Jak jest ciepły dzień to vis-a-vis muzeum jest miejsce rekreacyjne z placem zabaw i kąpieliskiem. A jakby jeszcze pozostało trochę czasu to lody na rynku mogą być ukoronowaniem ciekawego dnia w Karlskronie!

Kończy się nasza wyprawa. To nasz trzeci raz w Szwecji na obszarze, który eksplorujemy z Karlskrony. Nic nam się nie znudziło, a odkryliśmy kilka nowych bardzo atrakcyjnych miejsc. Wielkie wrażenie zrobiło na nas Muzeum Bonda w Nybro, fantastyczne muzeum poświęcone filmom jakie powstawały w Mariannelund i okolicy, cmentarz samochodów w Ryd i oczywiście Malilla AlgPark czyli łośki nasze kochane! Tyle nowości, a przecież spędzamy czas bardzo aktywnie.

Jeżeli chcecie doczytać więcej o odwiedzonych przez nas miejscach zapraszamy na relacje z naszej poprzedniej lub pierwszej wyprawy! Po drugiej wyprawie nasze doświadczenia opisaliśmy w książce dla National Geographic z naszej serii Mali Podróżnicy w Wielkim Świecie.

Zmęczeni ale szczęśliwi jedziemy Ostra Hamngatan patrząc jak płynie prom na Akso. Marina i skręt w Osterleden - to już wyjazdówka z Karlskrony... wzdłuż torów kolejowych dojeżdżamy do terminala nad którym góruje nasz prom Stena Vision. Wjeżdżamy, kabina, zostawiamy rzeczy i idziemy do restauracji by przy pysznej kolacji patrzeć na zachodzące słońce nad ponad 30 wyspami, na których położona jest Karlskrona!

Szwecjo do zobaczenia! Dziękujemy za miły czas!




Jak łatwo się domyśleć idziemy uliczką Bastionsgatan... ;-)


Statki zacumowane przy muzeum - na pierwszym planie kuter rakietowy.


Wejście do muzeum.


Admiralicja nadal naradza się nad planami kolejnych okrętów.


Podwodny tunel gdzie możemy zobaczyć wrak...


....i ekspozycje poświęcone pracom podwodnych archeologów...


...Marcin Jamkowski był zachwycony! :-)


Po wyjściu z tunelu musieliśmy tradycyjnie zatopić kilka duńskich statków.
Co stracą to sobie w cenach Lego odbiją...


A ten fragment silnika się kręci!


Zbudowano fragment statku dla...


...najmłodszych zwiedzających.


Po wachcie.


Żagle staw!


Bardziej skomplikowana zabawa na mostku.


W makietach można zobaczyć scenki z życia dawnych marynarzy.
Gra w kości - można przegrać przyszłe łupy...


Przyjaciel szczur.


Usługi medyczne na dawnych statkach jak wypisz-wymaluj
pasują do obrazu polskiej służby zdrowia w XXI wieku.


Sala z galionami - niegdyś te (rzeźby dziobowe) były umieszczane
na najważniejszych szwedzkich okrętach wojennych.


...


Koła ratunkowe - stosować po telefonie do przyjaciela
nazywającego się Coast Guard... ;-)


Różne są motywy wstępowania do marynarki np. by dostać taki kapelusz...


...a może taki?


Fragment zmienianej co roku wystawy czasowej na I piętrze.


Nalepkę-bilet zostawiamy przy wyjściu i...


...biegniemy na okręty!


Mitoraj tu był? Jamkowski na pewno!


Nasz prom zaprasza na pokład.


Telewizor widziany po raz pierwszy od 10 dni.
Może być National Geographic nawet po szwedzku!


Bagaże wzięliśmy rano ze sobą więc widok główek portu w Gdyni
przy śniadaniu nas nie stresował i spokojnie je dokończyliśmy.


Niecierpliwi patrzą na terminal kontenerowy, za którym...


...jest terminal promowy.
Witaj Polsko! Koniec wyprawy!


Długo w nocy stuka w klawisze: Krzysztof; poprawia: Ania;
inspirują jak zwykle niezawodni Michaś i Staś.

::. POPRZEDNI DZIEŃ .:. fotoblog menu .:. KONIEC! .::









Dzień X



O wyprawie
SZWEDZKI FOTOBLOG



Linki




info

Płyniemy!
Szwecja czeka...

Zapraszamy na strony Stena Line!